Większości z nas – za wyjątkiem tych, którzy mieszkają w nadmorskich miastach przez cały rok – pobyt nad Bałtykiem kojarzy się jednoznacznie z okresem wakacyjnym i urlopem podczas trzymiesięcznego sezonu letniego. Mało kto natomiast widział jak wybrzeże naszego pięknego morza wygląda poza sezonem. Wielu z nas może być zatem zaskoczonym tym, że widoki i klimat potrafią być całkiem podobne do tego, do czego się przyzwyczailiśmy – w końcu polska jesień to niejednokrotnie klimatycznie przedłużenie lata – a słońce, ciepły piasek i zdrowotny jod w powietrzu pozostaną z nami także jesienią.
Jeśli jednak pojedziemy nad morze w wystarczająco w późnym okresie jesieni, możemy napotkać na wyjątkową kombinację dwóch malowniczych krajobrazów – morskiego i złotej, polskiej jesieni. Każdy z nas powinien choć raz zobaczyć puste plaże, lasy i wydmy udekorowane opadłymi liśćmi i przejść się nimi na spacer lub podziwiać na ścieżkach rowerowych. Samo morze w okolicach końca października przeważnie przechodzi okres sztormów, ukazując nam swój pazur i brutalne piękno, którego latem nie uświadczymy. Oczywiście, większość z nas nie pokusi się o kąpiel w morzu w jesiennych temperaturach – ale wiele kurortów oferuje baseny, które pozwolą nam odświeżyć się pod wodą.
Innym wabikiem na turystów jest zaskakujący spokój jesiennego wybrzeża. Osoby, które kojarzą sobie wakacje nad morzem z tłokiem na plaży, brakiem miejsc parkingowych i miejsc w restauracjach może zdziwić się na widok posezonowej swobody. Same kwatery są znacznie bardziej tanie, w restauracjach mamy mnóstwo miejsca dla siebie, a kolejki do latarni morskich oraz muzeów praktycznie nie występują. A przy tym, same restauracje w większości nadal funkcjonują i jeśli tylko jest możliwość połowu – dostarczą nam pyszną, świeżą rybę przyrządzaną przez lokalnych kucharzy na wiele sposobów – a do niej, grzane wino lub piwo.
Pragnącym zatem odpoczynku od zgiełku, codziennej rutyny, stresu, szarości i odetchnięcia zdrowszym powietrzem można z czystym sumieniem polecić jesienny urlop nad Bałtykiem – zwłaszcza w miejscowościach, które już znamy z letnich widoków. Wizyta w miejscowościach takich jak Niechorze, Pustkowo, Rewal, Trzęsacz, Pobierowo, Pogorzelica, Międzyzdroje, Świnoujście, Ustronie Morskie, Dziwnów, Mielno czy Kołobrzeg pozwoli nam odzyskać spokój ducha wśród pustych plaż, śpiewów mew, bursztynów, kutrów rybackich, klifów, tarasów i latarni morskich.