Z przykrością muszę napisać, że nasze Morze Bałtyckie należy do najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie. Władze Polski i państw przylegających do morza podpisały stosowne konwencje o ochronie wód morskich. Niestety, nasz Bałtyk w dalszym ciągu pozostaje morzem brudnym.
A co wpływa na taki stan morza? Okazuje się, że czynnikami wpływającymi na jakość wody są:
- intensywne uprzemysłowienie
- budowa rowów melioracyjnych
- powstawanie i rozwój nowych miast
- okoliczne ścieki i odpady lądujące w morzu.
Jednak największym problemem naszego Bałtyku jest eutrofizacja, która pogarsza warunki tlenowe, a jednocześnie zmniejsza przezroczystość wody i zubożenie makroflory dennej. Ponadto powoduje powstawanie sinic, które w czasach obecnych bardzo często atakują gdańskie wybrzeże. Przez występowanie sinic nie można korzystać z wody. Zmniejsza się występowanie brunatnic i krasnorostów. Na domiar tego wzrost ilości martwej materii organicznej sprawia bezpośrednie zagrożenie dla ryb, w tym dorsza.
Nie można pominąć wpływu środków toksycznych wpuszczanych do morza. Do takich środków toksycznych zaliczymy metale ciężkie, pestycydy i węglowodory. Związki te wchłaniają się do organizmów żywych, jak ryby, które później zjadamy. I wydawałoby się, że morska ryba jest najzdrowsza! Do morza wpuszczane są także ścieki komunalne, które doprowadzają do częstych infekcji wirusowych i bakteryjnych, a także pasożytniczych. Najczęstszą chorobą powstałą z tych infekcji jest grzybica skóry człowieka.
Ale nie należy pominąć skutków wojennych. Otóż, działania militarne skutkowały mocnym zanieczyszczeniem Morza Bałtyckiego. Wojska niemieckie czy radzieckie bardzo często składowały czy zatapiały odpady broni chemicznej i zapasy bojowych środków trujących zabezpieczonych w pojemnikach. Do tej pory trudno oszacować osteteczną ilość zatopionych pojemników z takimi substancjami.
A jak zapobiegać zanieczyszczeniu wód morza Bałtyckiego? Na pewno wymagana jest szybka budowa i instalacja oraz ekspoloatacja urządzeń oczyszczających zarówno na statkach, jak i w dorzeczu morza. Zapewne wiele lat potrwa naprawa czystości wód naszego Bałtyku.